wtorek, 8 maja 2012

W wielkim skrócie...

Czas nie pozwala mi na to, aby opisać i skomentować wszystkie filmy jakie udało mi się ostatnio obejrzeć, a nie chciałabym też ich pomijać. W związku z tym przygotowałam krótkie podsumowania na ich temat. Mam nadzieje, że mimo iż nieobszerne, to pomocne w decyzji czy warto po nie sięgnąć.

1. Strasznie głośno, niesamowicie blisko

Na początku trochę nie dowierzałam, że ktoś mógł tak zatytułować swoje dzieło, jednak po obejrzeniu, muszę stwierdzić, że idealnie oddaje on stan w jakim znajduje się główny bohater. A jest on... co tu dużo mówić, uroczy. W filmie jest ukazany ten rodzaj przygody, poszukiwania prawdy i ciekawości świata, który każdy będąc dzieckiem chciał odnaleźć. Jest to piękna historia błogiej naiwności dogonienia marzeń, i to nie tylko dziecięcych. Uważam film za jedyny i niepowtarzalny, jak osoby, które spotykał dziewiętnastoletni Oscar.

Ocena: 8/10


2. Przypadek 39

 Jest to typ współczesnego horroru, który lubię. Pomijając sceny straszne, których nie było zbyt wiele, oraz pomijając fakt, że niektóre wątki były naprawdę naciągane i wymuszone, to muszę stwierdzić, że miło oglądało się Renee Zellweger i idealnie dopasowaną do roli, jej młodszą podopieczną. A lubię dlatego, że twórca nie skupia się na rozlewanej krwi na ścianach, czy odcinaniu głów, tylko na psychologicznym strachu. Pozycja ta jest pozytywnym zaskoczeniem, choć co prawda, nadal to tylko lekki horror z niewiarygodną historią.

Ocena: 7/10


3. Nietykalni

Dla mnie ten film to arcydzieło, i jeśli takimi produkcjami będzie nas raczyła Francja, to stanie się ona dla mnie filmowym liderem. Wspomnienia mam takie: kino pękało w szwach, a ludzie co jakiś czas pękali ze śmiechu, a ja razem z nimi. Humor w filmie jest niby tak oczywisty, w ogóle cała fabuła jest tak prosta i oczywista, że aż nie do wiary, że film tak wszystkich urzeka. A mnie się wydaje, że jest piękny, bo prawdziwy, bo mimo trudu z jakim zmaga się każdy, finansowym czy zdrowotnym, każdy odnajduje swoje pasje i goni swe pragnienia. Jedyne co nie do końca do mnie przemawia to tytuł. Próbowałam go rozumieć na wiele sposób, a i tak kojarzy mi się głównie z jakimiś tytanami z przyszłości.

Ocena: 10/10




4. Shutter - Widmo 

 Film z Tajlandii. Kolejny horror, (ostatnio oglądamy z chłopakiem wieczorami i już powoli kończą się nam ciekawe pozycje, więc może coś polecicie?) ale jakże inny od "Przypadku 39", tu widać krew, czerwone oczy, a strach jest zazwyczaj bardziej wszechobecny niż z amerykańskich odpowiednikach. Fabuła mnie tak do końca nie urzekła, wszystko skrojone było w sposób prosty, typowo azjatycki. Sprawa trochę nie trzyma się całości, początkowy wątek z wypadkiem, jak gdyby znika gdzieś na tle nowych wydarzeń. Jedyne co chciałabym wspomnieć to zakończenie i wyjaśnienie całej zagadki widma, bo jest ono według mnie naprawdę niebanalne.

Ocena: 6/10


5. Rytuał

 Mocny film, mocna tematyka, a do tego trwający bite dwie godziny. Nie jestem jednoznacznie przekonana czy mi się podobał czy nie. Aktorzy, klimat i temat, wszystko to było, można by rzec, intrygujące i na oglądanie ciemną nocą idealne. Do tego dobra jakość gry i tajemniczość, które przeważnie towarzyszy opętaniom. Dzikie spojrzenia, szał - to robiło wrażenie, ale niestety film nie miał wartkiej akcji, ciągnął się, po czym przyspieszał, bym mogła skutecznie zgubić wątek i nie wiedzieć czemu coś się nagle wydarzyło.

Ocena: 7/10




PS: Dostałam darmowe wejściówki na Noc z Orange 11 maja, więc chętnie się na nią wybiorę i opiszę moje wrażenia, Was też zapraszam, by móc wymienić się doświadczeniami ;)

4 komentarze:

  1. Przypadek 39 był psychiczny:) Akcja z piekarnikiem mnie rozłożyła na łopatki... Aczkolwiek nie jest to film wysokich lotów.

    Nietykalni - co tu dużo mówić, cudo:)

    Z Rytuałem mam podobnie: niby doceniam, film jest ewidentnie wartościowy, ale jednak ani mnie nie oczarował, ani nie pozostał w pamięci na dłużej.

    Czekam na relację z Nocy Orange:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nietykalni faktycznie wspaniali, ale jak zawsze, to tylko wycinek ich kinematografii, nie wiadomo ile kac wawów mają ukryte za swoimi granicami ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale to chyba jak każdy kraj.. ale my nie mamy chyba nawet nic takiego co by zachwyciło całą Europę ;)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...